KONTAKT: post@SilesiaWeb.net

 GÓRNY ŚLĄSK - OBERSCHLESIEN

Nr. 7 / 05.2003

SPIS TREŚCI - INHALTSANGABEN

 

Renata Schumann

Oberschlesien ohne Oberschlesier?
Die Jugend verlässt das Land

Die Wende und mit ihr die Liberalisierung boten der einheimischen Bevölkerung Oberschlesiens einerseits die Möglichkeit sich als deutsche Minderheit zu bekennen und zu organisieren, anderseits konnte man endlich ungehindert das Land verlassen, in dem man sich keine Zukunftsperspektiven mehr erhoffte. Insbesondere junge Menschen nutzten die Gelegenheit in die Bundesrepublik umzusiedeln. Sie wurden als Spätaussiedler aufgenommen und in Integrationsmaßnahmen einbezogen. Es gingen vor allem die Jungen und die gut Ausgebildeten, die einheimische Intelligenz, darunter zahlreiche Mediziner und Ingenieure. ...

 

Ewald Stefan Pollok

Niegospodarność na rzecz
Polsko-Niemieckiego Pojednania

Prasa polska doniosła, że członkowie Zarządu Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie, która wypłaca odszkodowanie ofiarom przymusowej pracy na rzecz III Rzeszy, pobierali w latach 1998-2000 wysokie nagrody kwartalne.
Kontrola NIK-u stwierdziła, że prócz miesięcznej pensji trzech członków w wysokości po 14 tys. Złotych i 1 tys. diet, pobrali 94 tys. premii kwartalnych nielegalnie. Dodatkowo Fundacja straciła 4 mln zł w wyniku ulokowania w 2000 roku pieniędzy w banku szwajcarskim. ...

 

Pfr. Wolfgang Globisch

Der Friedhof für die Opfer der Kriege

Seit 10 Jahren gibt es Streit wegen den Kriegerdenkmälern.
Die polnische Seite meint die Denkmäler müssen sich an polnische Vorschriften halten nach denen die Beschrieftung zweisprachig sein soll, es dürfen keine militaristische u. faschistische Symbole u. keine Ortsnamen die nach 1934 geändert wurden, angebracht werden. Also kein eisernes Kreuz, kein Stahlhelm, kein Soldat, keine Waffe usw. Manche Denkmäler enstanden nach dem 1. Welkrieg, wurden 1945 vor der Zerstörung versteckt und 1990 wieder aufgestellt. Die Vetreter der Deutschen sind nicht bereit irgend etwas zu ändern, d.h. auszumeißeln. Solches hatten wir zu genüge 1945/1946. Am 24.01. wurde vom Wojewoden eine Konferenz zum obigen Thema einberufen.  ...

 

Rozmowa z córką Herberta Czai, Christiną

19 kwietnia minęło 6 lat od śmierci Herberta Czai, wieloletniego przewodniczącego niemieckiego Związku Wypędzonych. W latach 70. polskie gazety uczyniły z niego symbol niemieckiegp odwetu.
Po śmierci Pani ojca napłynęły kondolencje z całych Niemiec. Czy nadeszły z Polski?
- Z Polski przyszedł woreczek z ziemią - przysłali go mieszkańcy rodzinnego Skoczowa pod Cieszynem - i kilka kamieni z jego ukochanych Beskidów. Włożyliśmy to do trumny ojca.
- Jeszcze niedawno w polskiej prasie nazywano go „nowym führerem odwetowców, „folksdojczem”, „Polakożercą”. Zarzucano mu, że jest rzecznikiem powrotu Niemiec do granic sprzed 1937 roku.  ...

 

Pfr. Wolfgang Globisch

Welche Perspektiven hat die Deutsche Minderheit

Wie soll es weiter gehen? Welche Ziele sind besonders wichtig? Geht es nach 12 Jahren vorwärts? Wo liegen die Schwächen der Deutschen Minderheit? Viele Fragen auf welche alte und junge Führungskräfte von Freitag Abend 17.01 bis Sonntag Mittag 19.01. eine Antwort suchten. Unter der Leitung eines erfahrenen deutschen Spezialisten (z.Z. Berater der polnischen Regierung für die Verwendung von EU Mitteln) wurde intensiv gearbeitet. Jeder bekam die Aufgabe folgende Antworten auf eine bunte Karte zu schreiben: ...

 

Ewald Pollok

Eine unbekannte europäische Tragödie

Die Autorin Renata Schumann beschreibt in ihrem unlängst erschienenen Buch u.d.T. „Zwischen den Mahlsteinen der Geschichte - Oberschlesien im Zeitenwandel“ (Senfkorn Verlag 2003) eine europäische Nachkriegstragödie, die der Öffentlichkeit weitgehend unbekannt geblieben ist.
Die Autorin stellt sachkundig das Schicksal der nach 1945 in Oberschlesien verbliebenen Bevölkerung dar, insbesondere aber das Bemühen dieser Bevölkerungsgruppe um den Wiedergewinn ihrer Identität nach der Demokratisierung Polens – in den Jahren 1989 - 2001.  ...

 

Josef Hoika

Geschichte und Lebenswerk der Diakonisse
Eva von Tiele-Winckler alias "Mutter Eva"

TEIL III
Im Jahre 1909 unternahm Mutter Eva mit Miss L. Trotter, Begründerin der englischen Algiers Mission Band eine Fernreise nach Algier. Am Silvestertag 1909 schrieb Mutter Eva das Gedicht „Heimat für Heimatlose“, das zu einer Spendenflut für neue Kinderheime führte.  ...

 

Alfred Bartylla –Blanke

Dobrzeń Wielki w kwietniu roku 2003
po narodzeniu Chrystusa

Przynależność do danego kręgu kulturowego jest dla maluczkich przede wszystkim powodem do dumy; dla ludzi światłych także radością, bogactwem, zadośćuczynieniem.
Osobiście jestem górnośląskim Niemcem, urodzonym po 1945 roku, zaczym przynależę dwom kręgom kulturowym: niemieckiemu, który uważam za rodzimy, oraz polskiemu, którego co prawda za rodzimy nie uważam, ale co nie przeszkadza, iż jestem z nim obeznany jak ryba z wodą.
Bycie Niemcem po latach 1933 – 1945 jest także jeżeli nie przede wszystkim – z wiadomych powodów brzemieniem. ...  

 

Peter Karl Sczepanek

Die Probleme Schlesiens von gestern, heute und morgen

Irgendwann, irgendwo, und jetzt, vielleicht auch morgen...
Am Ende XIX Jh. war der Urgroßvater Josef S. den Inhaber des einzigen Kolonialwarenladens im Dorf Tichau. Er verstand es auf hervorragende Weise mit einem breiten Messer, auf Wunsch der Kunden eine Schinkenwurst in dünne Scheiben zu zerlegen. Da er während dieser Tätigkeit die Worte „ciach, ciach“ vor sich hinmurmelte, wurde ihm von den Einwohnern Tichaus der Spitzname „Ciacher“ beigelegt. Er hatte zwei Söhne, Karl und Josef. Als der letztere in den Ehestand trat, bekam er auch zwei Söhne, Johann und Josef.  ...

Śląskie problemy wczoraj, dziś i jutro

Kiedyś tam, gdzieś tam, i teraz, i chyba może jutro...
Pradziadek Józef S. miał szpicname „Ciacha”, bo „ciachał” czyli ucinał „talarki” szynki w swym sklepie kolonialnym, na początku XX wieku. Miał dwóch synów: Karola i Józefa. Ten drugi też miał dwóch synów, Jana i Józefa – czyli wnukowie Ciachy. Ci to dwaj ostatni „chytruski” sprzedając w 1983 „Ciachowe” poletko nad Potokiem Tyskim, tyskiemu Browarowi, zasugerowali prawnikowi roztrzygającemu, kto ma otrzymać spadek po pradziadku.To oni, wnukowie Jan i Józef podali się, że są jedynymi spadkobiercami Ciachy, mimo, że ze strony Karola (mojego dziadka) było też wielu wnuków i prawnuków,  ...

 

ZNANI ŚLĄZACY

Dr Herbert Czaja
Herbert Czaja urodził się 5 listopada 1914 r. w Cieszynie. Jest synem skoczowskiego notariusza Alberta Czaji i jego żony Luizy - oboje pochodzili ze Strumienia. Rodzice urodzeni i wychowani byli w czasach monarchii austriackiej, również swojego syna wychowali w kulturze niemieckiej, podobnie zresztą jak czyniło to wtedy wielu innych mieszkańców Skoczowa.
Herbert Czaja wyrósł w domu swoich rodziców przy dzisiejszej ul. Mickiewicza (wtedy Bahnstrasse 310). Naukę rozpoczął w 1920 r. w niemieckiej podstawowej szkole podstawowej w Skoczowie. Był bardzo zdolnym i pilnym uczniem. W 1925 r. przeszedł do niemieckiego gimnazjum w Bielsku, gdzie dojeżdżał codziennie pociągiem.  ...

 

Horst Herbart Pyka

Kaj indzi waży sie tyż ino na wodzie

W naszym antryju wisi staro fotografia z roku 1942, na keryj piynć pokolyn pozuje we Foto-Atelier "Maron" w Zoborzu. W pojszczodku siedzi Josefa, starka moji mamy. Po lewyj stoji jyj cera Marcellina, oma moji mamy z jyj cerom Agnysom, mojom omom, mamom moji mamy. Po prawy moja mama, kero trzimje mje na rynkach, akurat trzi tydnie na swiecie.
Wszystke moje przodki trefiyli do Konczyc z rostomajtych stron. Moj opa Franz z czeskyj strony a staroszek moji mamy spod Opola. Jego przodki byli Hugonotami. Downi żodyn niy pytoł: Polok, Czech abo Niymiec? Zyło sie z tego, co dała ziymia a niskorzy z roboty na grubach. Boło ciynżko, ale swojsko, bo wszyscy w gryźli sie w ta ziymia miyndzy Czarnawkom i Kanarym, w swoje, w Heimat-ojcowizna.  ...

 

PRZEGLĄD PRASY

Warszawski Przegląd pisze, że łódzcy radni chcą spolszczyć imię znanego niemieckiego tłumacza i przez niego powołanego do życia Instytutu Polskiego w Darmstadt, który ma między innymi na celu, szerzenie informacji na temat Polski w Niemczech, Karla Dedeciusa. Tylko pod warunkiem, że stanie się on swojskim Karolem, zgodzą się na nadanie jego imienia jednemu z niemieckojęzycznych liceów. Pomysłowych racjców nie przekonali ani rodzice uczniów opowiadających się za Karlem, ani sam Dedecius podkreślający, że w wieku 81 lat nie ma ochoty na zmianę imienia. Do radnych to nie przemawia. Są zdania, że skoro tłumacz urodził się w Łodzi, to przy chrzcie z pewnością nadano mu imię Karol. ...

 

ROZMAITOŚĆI

Metropolita katowicki Damian Zimoń, w związku z trudną sytuacją na Śląsku skierował do proboszczów swej archidiecezji list, w którym zabronił zbierania datków na Kościół z okazji kolędy.
Biskup Zimoń, jako pierwszy zaczął bywać po kolędzie u wiernych jak zwykły proboszcz.
-Traktuję to jako rewizyty: oni przychodzą do kościoła, więc ja staram się odwiedzać wiernych w ich małym rodzinnym świecie.  ...

INFORMATIONEN

Landsmannschaft der Oberschlesier

Peter Karl Sczepanek