"Niemcy w Polsce" 
książka, która zwróciła uwagę w Polsce i Niemczech

Wydanie historii Śląska jest niezwykle potrzebne i pilną sprawą. Poprzednie podobne publikacje pochodzą z lat 50. i 60. i nie są najbardziej wiarogodnymi źródłami.

Dotychczas opublikowano takie wydania polskojęzyczne lub polsko - niemieckie jak: 100 Pocztówek Opola, Rejencja Opolska w dawnej, pocztówce, Strzelce Opolskie w starej fotografii, itp. Wydania te sygnalizują jedynie o pomnikach, zamkach, budowlach historycznych i miejsc kulturalnych, których albo już nie ma, są zniszczone lub przetwrały II.-gą Wojnę Światową bez opisu historycznego. Od czasu do czasu okazują. się artykuły prasowe i opisy o przeszłości historycznej Ślaska. Zdarzają się też przypadki, że osoby piszące o Śląsku z premedytacją wyszukają i opisują wydarzenia, które dzielą dobrosąsiedztwo Niemców, Polaków i Czechów według wtedy aktualnej PRL-owskiej racji stanu. Pocieszającym jest jednak fakt, że młodzi historycy nie obciążeni dziejami i przeżyciami dwóch wojen światowych szukają źródeł w kraju i zagranicy i chwytają za pióro.

Do takich należy niewątpliwie prof. dr. Marek Zybura, rocznik 1957 historyk literatury i kultury niemieckiej oraz stosunków kulturowych polsko-niemieckich.

W swojej niedawno wydanej książce opisał historię Niemców w Polsce od okresu Piastowskiego przez wielonarodową republikę polską, czas rozbiorów, powstanie ll. Rzeczypospolitej, wybuchu II. wojny Światowej, okresu powojennego aż do terazniejszości. Chociaż w jego pracy okres tysiącletnej historii stosunków polsko-niemieckich nie uwzględnia w całości tematu, to jednak zdołał wypunktować najważniejsze i interesujące zdarzenia i szczegóły historyczne. W przedmowie kalendarza autor zacytował słowa Tadeusza Mazowieckiego wypowiedzane przy wizycie byłego kanclerza RFN Helmuta Kohla:

"Historia stosunków polsko-niemieckich legitymuje się tysiącletnią metryką. Były w niej konflikty i starcia zbrojne, które oznaczymy walkę o samoistnienie, o byt narodowy. Ale były także długie okresy pokojowego współżycia, sąsiedzkiej współpracy i wspólnego tworzenia cywilizacyjnego dorobku naszego kontynentu".

Autor stara się w swoich stwierdzeniach w całym kompleksie stosunków polsko-niemieckich obalić stereotypy, frazesy i szablony. Chętnie podaje pozytywne wzory - ludzi, którzy w czasie napiętym dążą do współpracy i pjednania.

Z dotychczas niespotykana otwartością, opisuje prof. Zybura zdarzenia II. Wojny Światowej, jej skutki i okresu po 1945r. Nie boi się nazwać rzeczy po imieniu i pisze o wysiedleniu Niemców z uzyskanych Ziem Zachodnich oraz Polaków z utracoynch Ziem Zabużańskic h, w przeciwięstwie do niektórych rzekomych histotyków którzy wysiedlenie, wyganie, i wypędzanie nazywali w swoich książkach, wykładach i referatach "przemieszczenie".

Dla wielu czytelników w Polsce będzie szokiem po zapoznaniu się z prawdą historyczną dot. organizowania tymczasowej administracji kościelnej na tzw."Ziemiach Zachodnich" przez Kardynała Augusta Hlonda, który postawił Papieża przed faktami dokonanzmi odnośnie nowego podziału terytorialnego diecyzji wrocławskiej. Taka samowola długo rzutowała na kontakt stolicy apolstoiskiej z Prymasem Polski, Najlepszym tego dowodem jest fakt, uznania dokonanych zmian, przez Watykan dopiero w roku 1972 po ratyfikowaniu przez Bundestag i Bundesrat Układu. Warszawskiego. Pierwszym, polskim biskupem w tej diecezji zostaj .mianowany Bolesław. Kominek w 1972r. Autor mówi również o wysiedlenie księży niemieckich i pozbawienie kierownictwa następców zmarłego arcybiskupa Bertrama.

W dalszej części książki M. Zybura charakteryzuje masowe wyjazdy w ramach łączenia rodzin oraz późniejsze ucieczki ludności niemieckiej w latach 1988 - 1990 oraz organizowanie się mniejszości niemieckiej na Śląsku i pozostałych Ziemiach Zachodnich.

Krytyka oceniła książkę "Niemcy w Polsce", prof.dr. Marka Zybury pozytywnie co potwierdzają artykuły w "Schlesisches Wochenblatt" z dnia 26.1O.2001r. i "Tygodnika Powszechnego" z dnia 11.11.2001 r. oraz inne czasopisma polskie.

Również i prasa niemiecka wyraża się pozytywnie o pracy Zybury i życzeniem jej jest, by książka ta okazała się w języku niemieckim. Okazało się, ze cytowane kiedyś przez zemnie przysłowie "Tylko prawda historyczna prowadzi do wolności, pokoju i pojednania" jest aktualnie na czasie i warto o to zabiegać.

Sebald A. Kriebus