[ECHO ŚLONSKA]  [ŚLONSKE FORUM]  [ŚLONSK]  [RUCH AUTONOMII ŚLĄSKA]

« IMPRESSUM

KONTAKT

post@EchoSlonska.com

2 - 12/2001

ECHO ŚLONSKA

« nazot do rubriki Aktuell


Strasburg - Wratislavia

17. Maj 2001

Na tyn dziyń polski minister spraw zagranicznych Władysław Bartoszewski yaprosił do stolicy Śląska swojego odpowiednika z BRDeutschland - ministra Joschkę Fischar’a w towarzystwie premierów przygraniczntch landów, aby

„dyskutować o współpracy tranzytowej”.

Czyżby przypadkiem ten dzień ? Wcześniej bowiem Trybunał praw Człowieka w Stra-burgu na tenże dzień wyznaczył pierwszą rozprawę dotyczącą przedstawienia argumentów za sprawą uznania

Związku Ludniści Narodowości Śląskiej (którego RP nie chce) - tamże więc udała się delegacja z dr Jerzym Gorzelikiem.

Natomiast niżej podpisany wraz z kolegą R. z Rybnika, udali się nieproszeni do naszej Metropolii Śląskiej, żeby choćby z boku podziwać się jak te obce tam rządzą. W pora zdaniach było to tak:

Nad wejściem do Ratusza (kaj nas i tak nie wpuszczono, bo my nie mieli akredytacji - nas tam mieli jak cudzych), wiatr potrącał flagą niemiecką i polską. Tej śląskiej biało-żółtej z czarnym orłem i kotwiczką Wikingów to tam nie było ! Chociaż jest historyczny herb Wrocławia.

Niemieccy goście z zaciekawieniem też konstatowali - było widać po gymbach tych zza Odry - że na piedestale obok wejscia to nie jest żodyn tam Fryderyk, Aleksander czy kieryś z wielkich Braci Hauptmanów-Śląskich, a jest to tyn wschodni hrabia, rozspustnik polsko-lwowski Fredro Aleksander. Postawili go tam Polacy dlo zemsty, ale myśla, że tam nie doczeko dozywocia. Te polske uczone gymby były zaś takie jakieś niejakie. Co w tych głowachsie im warzyło to też ciężko powiedzieć.

Tak tworzy się historia - dzień po dzień - niedopowiedzenie, gesty, małe i wielkie kłamstwa, zniewalanie narodu śląskiego.

To brak odwagi, nazywania rzeczy-faktów „po imieniu” tworzy zakłamany scenariusz historii.

W tym miejscu dziękuję Panu dr-inż. Brunonowi Nieszporkowi też właściwie Rybniczaninowi, w swojim i mojich znajomych Ślązaków imieniu, że otworzył nam okienko internetowe na świat, a nad mojimi tekstami-szkicami się nieraz męczy.

W załączeniu fotografia z przed Ratusza z „tworzącymi historię” i kotwiczka Wikingów.

Ewald Bienia

fot. E.Bienia

P.S.. Szerzej o obserwacjach z Wrocławia następnym razem.




« zurück zur Rubrik Aktuell

[ AKTUELL ]  [ POLITIK ]  [ EKO-NOMIA ]  [ HISTORIA ]  [ Z ARCHIWUM ]  [ KULTUR ]  [ PUBLIKACJE ]  [ MINIATURY ]  [ VITA ]  [ HUMOR ]
[ REAKCJE ]  [ DEBATA ]  [ Z FORUM ]  [ INFORMACJE ]  [ OFERTY ]  [ INDEX ]  [ FORMAT-A4 ]  [ ARCHIV-2001 ]  [ SUCHEN ]