Schroeder chce samodzielnego i neutralnego
Teschner Landes
Jest rok 1919. Wokół diobelskiego wersalskiego kotła do kierego wciepano Schlesien-Shlonsk trwajóm tajymne szatańsko-wojynne
tance, ironiczne chichoty i aroganckie pokrzyki. Ogiyń polóm Francjanie i Polanie. Inni też grzejom swoje ciała.
Edward August Schroeder, geboren w 1852 roku in Teschen (w Cieszynie), mo już ugruntowane światowe (!) uznanie naukowe.
Jego publikacje, ekonomiczno-prawno-socjologiczne tłumaczone nawet na jynzyk japoński, miał też juz zaproszyni do objyncio katedry na
Uniwersytecie w Waszyngtonie, ale nie skorzystał.
Schroeder tyn najwiynkszy naukowiec Cieszynskigo Shlonska (choć i na Pruskim Górnym Shlonsku ciynżko takigo znolyść),
mo wielki doświadczeni życiowe, o czym świadczom też i Jego lata i cauo wielostronno działalność naukowo-społeczno-gospodarczo. Dom
familijny przi Rynku 7 w Cieszynie (pacz: EchoSlonska-Nr4) od wielu pokolyń - z eleganckim wykuszem - tak ukochou, podobnie jak
emocjonalnie zwionyou sie ze stadt’tym i cieszynskom ziymiom (Teschener Land), że ani myślou o jego zostawiyniu w krytycznym 1920
roku. Przeżył już też dwóch znakomitych wieloletnich burmistrzów miasta Teschen - ojca i syna - von Elswehr (Johann i Leonard), musiou
też zapewne poznać i wnuczka Hansa (1886-1951) - dyrektora naczelnego Muzeum Historii Sztuki w Wiedniu.
Schroeder razym z „Shlonzaci” (Slonzokami - Józefa Kożdonia - przywódcom Śląskiej Partii Ludowej) chce
ybudować
Teschener Land jako
samodzielne (selbständiges), neutralne (neutrales) Państwo Cieszyńskie pod „sympatycznym“
protektoratem Zjednoczonych Stanów Północnej Ameryki.
Teschen to klein Wien - mały Wiedeń, wtedy!
Na poparcie i uzasadnienie swojich żądań wydaje w tymże 1919 roku dwa manuskrypty z umotywowaniem postulatu. Poniżej
strony tytułowe manusktyptów wraz z obszernym fragmentym jednego z nich.
W umotywowaniu Prawa do Samodzielności i Wolności wskazuje Schroeder na swoje największe dzieło (das Hauptwerk) -
Das Recht der Freiheit - Prawo do Wolności, która w wersji angielskiej oddziałała również m.i. na poglóndy prezydenta Stanów
Zjednoczonych Woodrow’a Wilson’a (wydane w Leipzig 1901, póżniej też w jynzyku japońskim).
Jak wiymy, zarzondzony Plebiscyt na Shlonsku Cieszynskim sie potym nie odbył, bo Polocy boli sie Czechów, a Czechy
Shlonzokow i „Schroederów”, Cieszyn zaś bileśnie podzielono - roztargano. (Wilson nawet nie wiedziou kaj jest stolica Polski
- bo myślou, ze niom jest czesko Praha. A o Shlonsku to chyba nigdy nie słyszou - tako jest prowda o tamtych czasach.)
A jaki by teraz boł to rodzynek - Państwo w Europie, jakby wtedy tyn Shlonsk Cieszynski z dodaniym jeszcze ksiynstwym
Raciborskim było jedno! Kanałym Odra-Dunaj z Raciborza by My teraz jechali do Wiydnia abo i do Wratislavio. W Cieszynie zaś wszystkie
dynkmale stołyby na swojich miejscach i byłyby opisane, a Uniwersytet byłby prawdziwy a nie poczontkowo szkółka. Tramwaj też by boł
naswojim miejscu.
A tak co momy? Obejrzijcie zamek w Raciborzu, abo prziglóndnijcie sie „alkoholowym mrówkom” na ... Kaiser
Franz-Josef-Brücke w Cieszynie. Obraz nendzy i rozpaczy.
Nastympny roz: Schroeder - socjolog, w walce z alkoholizmem!
Ewald Bienia
Juni 2002
pacz: "Schroeder w Cieszynie"
- Echo Slonska Nr. 3_01/2002
|