KALENDARIUM - www.slonsk.de - 09/2001

  SLONSK

Marka górnośląska

KALENDARIUM 

Piotr Kalinowski

Gazeta Ludowa
26 stycznia 1921

Artykuł z "Gazety Ludowej" z 26 stycznia 1921 zatytułowany "Marka górnośląska

"Warszawa (Pat) 
Znany ekonomista, inżynier Stanisław Szczepanowski, syn twórcy przemysłu naftowego w Polsce, porusza w "Rzeczypospolitej" w artykule pt. "Górny Śląsk a waluta" sprawę ewentualnej waluty górnośląskiej. W myśl ustawy polskiego sejmu Górnoślązacy sami po zwycięzkim dla Polski plebiscycie na mocy przyznanego im samorządu i zapewnionych również gwarancji walutowych, będą mogli uregulować swoją walutę w myśl uzasadnionych interesów swojego kraju. Górny Śląsk - pisze Szepanowski - odłączając się obecnieod Niemiec, będziew położeniu finansowem wyjątkowo szczęśliwym, gdyż wedle brzmienia Traktatu pokojowego uwolni się od ciężaru wojennego długów Niemiec i odszkodowań wojennych. Dług państwowy Polski jest w porównaniu z niemieckim minimalny, a i od tego ciężaru Śląsk uwolniony przez odpowiedni upust podatkowy. Obecnie za najwłaściwsze uważałbym puszczenie w obieg na Śląsku nowego pieniądza "marki górnośląskiej", która zastąpiła by w obiegu marki niemieckie a kurs swój międzynarodowy oparła by na eksporcie węgla i żelaza. Marka górnośląska byłaby od razu pieniądzem zdrowym, lepszym od niemieckiej marki i mogłaby mieć zaraz ustalony stosunek do złotego franka i dolara. Ta marka również i w reszcie Polski mogłaby być w obiegu jako druga waluta krajowa, tem się różniąca od dotychczasowych znaków pieniężnych, że nadawałaby się do przechowywania w niej wartości bez obawy strat kursowych. W ten sposób wprowadzenie "marki górnośląskiej" mogłoby poskromić i opanowac dziką spekulację obcemi walutami w całej Polsce. Górny Śląsk stałby się w ten sposób bankierem Polski z ogromną korzyścią dla siebie i całego państwa. Górny Śląsk zatem powinien zachować swą odrębność i autonomię walutową. To nie zmniejszy korzyści gospodarczych płynących ze zjednoczenia tego kraju z Polską, korzyści opartych na wzajemnym uzupełnianiu się gospodarczym. Za węgiel i inny towar Górnego Śląska reszta ziem polskich mogłaby dać odrazu ogromne ilości drzewa, wszelkich produktów naftowych, a także transporty żywności dla ludzi i paszy dla bydła. Trudności przywozowych przy transportach nie powinno być, gdyż Górny Śląsk dysponuje wystarczającą liczbą wagonów i jego fabryki by mogły szybko naprawić też wagony i lokomotywy w Polsce.

Dla Górnoślązaków otwierają się więc w całej Polsce ogromne korzyści gospodarcze. Za oszczędności swoje, które w marce górnośląskiej miałyby swą ustalonąwartość mogliby zakupić w całej Polsce towary, zakłady i tereny górnicze, oraz różne nieruchomości na warunkach bardzo korzystnych. Aby podołać tym zadaniom i aby z przyłączenia się do Polski wyciągnąć pewną korzyść gospodarczą, musi się społeczeństwo polskie Górnego Śląska odpowiednio przygotować. Śląskie Banki Ludowe i inne polskie instytucje powinne dziś już przygotować związkową instytucję finansową, która podołałaby tak wielkim zagadnieniom. Celem przygotowaia sytuacji i uniknięcia represji ze strony Niemiec powinni mieszkańcy Górnego Śląska i tamtejsze instytucje finansowe jak najrychlej wycofać swe kapitały i depozyty ulokowane w Niemczech, gdzie potem trudności mogłyby być bardzo wielkie, a straty z powodu niemieckiej wysokiej daniny majątkowej i pożyczki przymusowej mogłyby zabrać znaczną część kapitału. Wycofywanie tych kapitałów odbyć się jednak powinno nie koniecznie w banknotach markowych, których los nie jest pewny, lecz zalecałoby się sprowadzenie za nią z Niemiec na Górny Śląsk towarów, ale wyłącznie takich, które dowiezione być mogą przed plebiscytem i nadawać się będą następnie do korzystnego wywozu do Polski, Francji, Włoch lub Anglji."


Komentarz redaktora Slonsk.de
Problemy gospodarcze Górnego Śląska po jego podziale krótko nakrelają teksty: