700 lat kościoła w Żyrowej
U podnóża Góry Św. Anny znajduje się malowniczo położona wioska o nazwie Żyrowa. Mieszkańcy dumni są z pięknego
pałacu, przez wszystkich zwanego zamkiem, wspaniałego parku, jak również jednego z najstarszych w diecezji kościoła. Mało miejscowości
może poszczycić się 700-letnią świątynią.
W roku 1300 Cystersi z Jemielnicy, którzy przyszli z zachodu Europy i rozprzestrzenili się na całym Śląsku i w
Polsce, wznieśli tu kościół. Wieś musiała być duża i już wcześniej założona, ale dotychczas nie znaleziono starszych dokumentów,
dlatego chwilowo należy przyjąć rok 1280 jako początkowy. Świątynie stawiano tam, gdzie dłuższy czas zamieszkiwało sporo chrześcijan.
Kościół w Żyrowej był jednym z 68 murowanych w biskupstwie wrocławskim. Wówczas budowano z drzewa i gliny a kiedy
niemieccy osiedleńcy, po zaproszeniu ich przez św. Jadwigę i jej piastowskiego męża, księcia Henryka Brodatego przyszli na Śląsk,
rozpoczęto budowanie z kamienia. Prawdopodobnie w Żyrowej mieszkali Niemcy, którzy przywędrowali tu przed laty. Tutejsi nie wystawiliby
kościoła z kamienia, gdyż tego rodzaju budownictwo było im obce. W pobliskiej Leśnicy (3 km), którą wzmiankowano w 1227 r. żyli
Niemcy.
W Żyrowej i okolicy w trakcie archeologicznych wykopalisk znaleziono przedmioty potwierdzające, że około 10.000 lat
temu mieszkali na tym terenie ludzie.Wykopano wyroby krzemienne, fragmenty naczyń glinianych, kamienną siekierę, znaleziono grotę i osadę
z środkowej epoki kamienia.
W dokumencie z 20 października 1311 roku, książę Bolesław z Opola wzmiankuje Clemensa de Zyrova. Jego syn Swiętopełek
był od roku 1330 kanonikiem w Opolu. Papież Benedykt XII powierzył mu w 1340 roku stanowisko kanonika katedry wrocławskiej.
W latach 1311 i 1318 miała miejsce wizytacja żyrowskiego kościoła przez przedstawiciela biskupa wrocławskiego.
Cesarz Friedrich III podarował Zyrowę z gruntami rodzinie Zyrowskich w zamian za to, iż walczyli z oddaniem u boku
Habsburgów przeciw Turkom. Zyrowa należała do Zyrowskich w latach 1447-1629, to znaczy przez 182 lata.
Zyrowscy jak większość szlachty śląskiej przeszli na protestantyzm. W 1526 r. usuwają katolickiego księdza a kościół
przechodzi w ręce protestantów. Mieszkańcy za wolą pana musieli przyjąć nową religię w myśl maksymy "cuius regio, eius religio"
(czyja władza, tego religia). Kaznodzieją był syn szewca z Rozwadzy.
W czasie wojny 30-letniej Zyrowscy walczyli po stronie protestantów, przeciw katolickiemu cesarzowi Austrii. Po zwycięstwie
cesarza, oskarżono Zyrowskiego o zdradę stanu, gdyż z bronią w ręku walczył przeciw swemu panu. Wytoczono proces, który zakończył
się dla niego niepomyślnie. Georg Friedrich Zyrowski skazany został na dożywotnie więzienie, przepadek całego mienia a jego dzieci
Georg Friedrich, Hans, Marianne i Margarethe otrzymały w drodze łaski jednorazową odprawę finansową.
13 marca 1631 roku Melchior Ferdinand Gaschin kupił za 24.000 talarów Zyrowę z przyległymi wioskami: Krempa, Oleschka,
Jeschona. Jedną z jego pierwszych czynności było usunięcie protestanckiego kaznodzieję i przekazanie kościoła do parafii Jeschona
jako "Mater adiuncta" (przy- należną do macierzy). Zgodnie z obowiązującym wówczas prawem koś-cielnym, parafia która przeszła
na protestantyzm, nie mogła być katolicką.
Gaschinowie wywodzą się z rodu Bersten II z Niemiec, który to w XIII w. przybył do Polski. Najpierw zamieszkali w
okolicy Wielunia. W czasie wojny 30-letniej walczyli wiernie u boku Habsburgów. Za swoją dzielność zostali 7 stycznia 1633 roku
wynagrodzeni tytułem hrabiów austriackich "na Oleśnie". W 1621 roku otrzymali baronowstwo, a w 1653 tytuł Reichsgrafen.
W latach 1631-1644 Melchior Ferdinand wybudował dzisiejszy żyrowski zamek. Nad portalem umieścił napis "In
concordia fratrum arx suis restaubilitaepotibus" (W zgodzie z braćmi jest ten zamek dla ich wnuków odbudowany). Historia zamku
rozpoczyna się w XIII w. W czasie wojny 30-letniej został spalony.
Na górze Jakubowej lub Jerzego czy też Chełmem zwanej, stał mały drewniany kościółek z figurą Św. Anny
Samotrzeciej. Melchior pan na Żyrowej, bogobojny mężczyzna, postanowił kościółek rozbudować i do tego wystawić klasztor dla
dominikanów, których zaprosił na tę górę. Dominikanie nie chcieli tu zamieszkać, dlatego zwrócił się do franciszkanów w Krakowie.
Początkowo kilkakrotnie odmówili, kiedy jednak Szwedzi najechali na Polskę, a klasztor w Krakowie spalono, franiszkanie przenieśli się
do Gliwic.Tu brakowało miejsca na większą ilość braci zakonnych i dlatego gdy Melchior raz jeszcze ponowił prośbę, zgodzili się na
zamieszkanie na Górze Św. Anny. We Wszystkich Świętych 1655 roku przybyło 22 franciszkanów. Początkowo zamieszkali koło kościoła
Matki Bożej w Leśnicy.
Hrabia Melchior Ferdinand zmarł 16 lipca 1665 roku nie pozostawiając spadkobierców. Drugim posiadaczem Zyrowej był
Georg Adam Franz, Georg wybudował kamienny kościół na Górze Św. Anny a w latach 1700 -1709 kalwarię.
W roku 1679 żyrowski kościół był wizytowany przez przedstawiciela biskupa wrocławskiego, który w protokole napisał:"Kościół
jest pielęgnowany, na biało wymalowany, jasny, ładnie ozdobiony, ma sporo świateł i może pomieścić dużo wiernych. W wieży wiszą
dwa dzwony.Posiada między innymi 2 srebrne kielichy, 3 ornaty, 2 alby, 17 drewnianych lichtarzy. Dom parafialny jest w krytycznym stanie,
od 80 lat nie remontowany".
W latach 1773 -1776 pracuje na Śląsku Sebastini z Moraw, który również w Żyrowej maluje dwa obrazy, znajdujące się
na bocznych ołtarzach. W XVIII w. świątynię przebudowano gruntownie.
Nastepny Gaschin, Johann Josef, rozpoczął budowę kamiennego klasztoru na Górze Św. Anny. Po nim żyrowskimi dobrami
rządził Antoni, o nim istnieje sporo legend. Już o jego urodzeniu mówi się, że po wczesnej śmierci matki ssał lwicę, która była
na zamku w Żyrowej i dlatego posiadł tyle siły. Potrafił 12 cynowych talerzy położonych jeden na drugim, podkowę i inne metalowe
rzeczy z lekkością połamać. Ciężko za- ładowany wóz jedną ręką zatrzymać.
Żyrowski zamek zmieniał teraz często właścicieli. Wpierw posiadaczem był poseł Królestwa Pruskiego Max Friedrich
von Hatzfeld-Schoenstein i generał Graf von Nostiz. W 1864 roku pałac kupili bracia Goedecke, którzy odsprzedali go w roku 1688 sędziemu
Eduard Guradze. Następnych kilka lat budowla stoi pusta, do czasu kiedy został podarowany przez amerykańskiego milionera swojej córce
Mary Knowlon i hrabiemu Johann von Francken-Sierstorpff jako prezent ślubny.
Ostatni właściciel Hans Clemens zamieszkiwał zamek do 1934 r. Kiedy Hitler doszedł do władzy, Clemens opuścił Żyrowę
udając się do Austrii i przez Hiszpanię, Kenię do USA, gdzie w 1944 r. zmarł. Jego żona Elisabeth, nazywana Lilly, mieszkała do 1938
roku w Żyrowej, później przeprowadziła się do Wrocławia, następnie do Öhringen koło Witemberg a następnie do USA, gdzie w 1976
roku zakończyła swoje życie. Ich córka Constanze zmarła w Nowym Jorku, a syn Edvin wrócił do München gdzie mieszka do dziś.
W 1876 roku wprowadzono do kościoła w Leśnicy księdza państwowego. Wierni woleli pójść do kościoła w Żyrowej,
gdzie był jeszcze ksiądz katolicki i odprawiano tradycyjne nabożeństwa. W żyrowskich mszach uczestniczyli przez 10 lat.
W roku 1910 przyjechał na Polowanie do Żyrowej Wielki Książę Friedrich Franz Ferdinand IV von Mecklenburg-Strehlitz,
drugi w hierarchii państwowej po cesarzu. Polowanie było preludium do zaproszenia cesarza Wilhelma II, który ostatniego listopada 1911
roku przybył do Żyrowej by wziąć udział w polowaniu. Przed "studzionką" zasadził młody dąb, który wyrósł na rozłożyste
drzewo. Kiedy wszyscy z polowania zbliżali się do zamku, cesarz patrząc na architekturę wież zamku i kościoła, powiedział: „Cebule
kupkami" (Zwiebeln haufenweise).
20 marca 1921 odbył się plebiscyt na Śląsku. Mieszkańcy mieli zadecydować o przynależności do Niemiec czy też
Polski. W Żyrowej 165 osób głosowało za Polską a 270 za Niemcami. Na Górnym Śląsku głosowało 59,6% za Niemcami i 40,4% za Polską.
W maju tego samego roku, na rozkaz W. Korfantego wybuchło trzecie powstanie śląskie. W czasie jego działań, dwie osoby z Żyrowej zostały
zastrzelone, a powstańcy zniszczyli klasę z pomocami naukowymi.
W latach 1931-1936 odrestaurowano kościół w Żyrowej a w Zielone Świątki 1934 r. poświęcono cztery nowe dzwony . W
czasie wojny, w 1942, trzy dzwony na rozkaz władzy zdjęto. Zostały przetopione.
Cmentarz założony został około 1850 roku. Poprzednio chowano zmarłych obok kościoła, dlatego też przy wykonywaniu
wykopów znajduje się ludzkie kości. W latach 1931/32 powiększono cmentarz o 1 morgę, całość ogrodzono murem.
24 grudnia 1990 roku po 45 latach po raz pierwszy odprawiono w Jasionie nieszpory w języku niemieckim, a 28 stycznia '91
roku mszę w języku niemieckim. Kilka tygodni później odprawiono mszę w języku niemieckim w Żyrowej.
15 sierpnia 1995 r. Żyrowę odwiedził biskup Christian Werner z Wiednia i odprawił w kościele św. Mikołaja
koncelebrowaną mszę. Ojciec biskupa, Johann, mieszkał z rodziną Werner w Żyrowej, a ożenił się w Gogolinie, gdzie Christian przyszedł
na świat. Biskup Werner przyjechał odwiedzić starą ojczyznę.
W dniach 6-8 września 2002 roku Żyrowianie i okoliczne wioski z gminy Zdzieszowice będą wspólnie świętować ponad
720-letnią obecność wioski na mapie Górnego Śląska, jednocześnie spotkają się mieszkańcy gminy Zdzieszowice jak i ci, którzy po
wojnie zamieszkali w Niemczech w ogólnym Odertalertreffen.. W październiku w kościele św. Mikołaja odbędzie się uroczystość
700-lecia tej świątyni. Mszę koncelebrowaną poprowadzi arcybiskup A. Nossol.
|
|
700 Jahre Kirche
in Zyrowa /Buchenhöh
Zyrowa/Buchenhöh am Fuße des Annabergs gelegen ist ein Dorf mit einer weiträumigen, hellen Kirche, einem prächtigen
Schloß mit Park und schattigen Alleen, einem Dominium und den dazugehörigen großen Äckern, einem Teich nebst rundem Brunnenhäusel, dazu
einem stattlichen Schulhaus.
Zyrowa weist eine wechselvolle Geschichte auf. In Zyrowa und Umgebung fanden Archäologen Scherben von Ton-Krügen,
Pfeile und ein Steinbeil aus vorgeschichtlicher Zeit, eine Höhlenwohnung und menschliche Siedlung aus der Mittleren Steinzeit. Hier haben
also schon vor 10.000 Jahren Menschen gelebt!
1280 wurde das Dorf erstmals erwähnt. Aus den Dokumenten geht hervor, dass es im Besitz des Herzogs Boleslaw I. von
Oppeln war. 20 Jahre später, im Jahre 1300, bauten Zisterzienser von Himmelwitz - der Orden hatte sich von Frankreich über ganz Europa
ausgebreitet - in Zyrowa ein steinernes Gotteshaus.
Im Bistum Breslau standen insgesamt nur 68 gemauerte Kirchen, die übrigen waren in der traditionellen Bauweise aus Holz
und Lehm errichtet. Aus der Tatsache, dass der Ort eine steinerne Kirche erhielt, kann man den Schluß ziehen, dass Zyrowa zu diesem
Zeitpunkt schon recht groß war und damit gewiß lange vor 1280 bestanden haben muß.
In seiner Bulle aus dem Jahre1302 verpflichtet Papst BonifatiusVIII. die Dörfer Ciroua, Oleska und Rosvatza, dem Kloster
Himmelwitz den Zehnten zu liefern.
Natürlich brachten nicht nur die Zisterzienser, sondern auch die in großer Zahl durch die heilige Hedwig
herbeigerufenen Siedler aus dem Westen die neue Bauweise mit. Eine führende Rolle spielte dabei der tatkräftige Gemahl der heiligen
Hedwig, Herzog Heinrich I. von Schlesien.
In einem Dokument aus dem Jahre 1311 berichtet der Herzog Boleslaw von Oppeln von einem Clemens de Zyrowa. Sein Sohn
Swentopolk Zyrowsky wurde im Jahre 1330 Kanonikus der Kirche von Oppeln. Papst Benedikt XII. versetzte ihn im Jahre 1340 an die Kathedrale
von Breslau.
In den Jahren 1311 und 1318 wurde die Kirche von Zyrowa von einem Delegierten des Bischofs von Breslau visitiert.
Kaiser Friedrich III. schenkte der Familie Zyrowsky für ihre Verdienste beim Kampf gegen die Türken Zyrowa samt zugehörigen
Ländereien. Die Herrschaft Zyrowa gehörte der Familie von 1447-1629, das sind 182 Jahre.
Wie zahlreiche schlesische und böhmische Adelige hatten auch die Zyrowsky im 16. Jahrhundert den protestantischen
Glauben angenommen. Sie vertrieben 1526 den Pfarrer, die Kirche wurde für protestantische Gottesdienste benutzt. Die Dorfbewohner mußten
den neuen Glauben anerkennen nach dem Prinzip:„cuius regio, eius religio“ (Wer regiert, bestimmt die Religion). Der Prediger war
ein Schuster aus Roswadze/Annengrund.
Im 30-jährigen Krieg, kämpften Zyrowskys auf der Seite der Protestanten gegen die kaiserlichen Katholiken. Nach dem
Sieg der Katholiken unter dem habsburgischen Kaiser Ferdinand II. wurden die Zyrowsky wegen Landesverrat angeklagt. Nach einem Prozeß
verlor Georg Friedrich Zyrowsky alle seine Besitztümer und wurde zur lebenslänglichem Kerker verurteilt. Die Kinder: Georg Friedrich,
Hans, Marianne und Margarethe erhielten eine kleine finanzielle Entschädigung.
Am 13. März 1631 kaufte Melchior Ferdinand Gaschin das Dorf Zyrowa mit einem Schloß und dazu noch die Dörfer Krempa/Ambach,
Jeschona/Eschendorf und Oleschka/Nieder Erlen für 24.000 Taler. Eine seiner ersten Handlungen war, die Kirche der katholischen
Glaubensgemeinschaft zurückzugeben. Nach damaligem Recht durfte ein Gotteshaus, das einmal protestantisch war, nicht mehr selbständige
Pfarrei sein, deshalb wurde die Kirche der Pfarrei Jeschona eingegliedert als “Mater adiuncta“ (zur Mutterkirche zugehörig).
Die Gaschins entstammen dem Geschlecht Bersten II und kamen im XIII. Jahrhundert aus Deutschland nach Schlesien. Zuerst
wohnten sie in der Gegend von Wielun. Im 30-jährigen Krieg standen sie treu zu den Habsburgern. Für Tapferkeit und Treue wurden sie am 7.
Januar 1633 mit dem Titel Graf auf Rosenberg belohnt. Im Jahre 1621 erhielten sie den Barontitel und im Jahre 1653
wurden sie zu Reichsgrafen erhoben.
In den Jahren 1631-1644 baute Melchior Ferdinand das heutige Schloß in Zyrowa auf. Über dem Eingang schrieb er
„In concordia fratrum arx suis restabilita nepotibus“ - In Eintracht mit den Brüdern wurde
das Schloß für ihre Nachkommen wiederhergestellt. Die Geschichte des Schlosses reicht bis ins XIII. Jahrhundert
zurück. Im 30-jährigen Krieg wurde der Vorgängerbau zerstört.
Auf dem Georgsberg oder Jakobusberg, auch Chelm genannt, stand ein kleines hölzernes Kirchlein mit der Figur der hl.
Anna Selbdritt. Melchior, ein tiefgläubiger Mann, beabsichtigte das Kirchlein zu vergrößern und dazu noch ein Kloster zu errichten.
Melchior bemühte sich beim Breslauer Bischof um Erlaubnis, eine Kirche und ein Kloster auf dem Annaberge bauen zu dürfen.
Am 6. August 1656 überreichte er den Franziskanern den Schlüssel für die neue Sankt Anna Kirche und eine Schenkungsurkunde für das
Grundstück und das entstandene Holzkloster.
Der zweite Besitzer Zyrowas war Georg Adam Franz, und baute eine neue steinerne Kirche auf dem Annaberg und in den Jahren
1700 -1709 eine Kalvarie.
Im Jahre 1679 ließ der Breslauer Bischof die Zyrowaner Kirche visitieren. Aus dem Protokoll geht hervor: „Kirche
ist gepflegt, weiß bemalt, hell, schön verziert, hat ausreichend Lichter vorzuweisen und kann viele Gläubige beherbergen. Im Glockenturm
hängen zwei Glocken.
In den Jahren 1773-1776 arbeitet in Schlesien Sebastini, ein Maler aus Mähren, der auch in Zyrowa zwei Bilder für die
beiden Seitenaltäre gemalt hat. Im XVIII. Jahrhundert wurde die Kirche in Zyrowa gründlich restauriert und vergrößert. Von dem
vorherigen Zustand ist ganz wenig übrig geblieben.
Johann Josef von Gaschin begann das hölzerne Kloster auf dem Annaberg durch einen Steinbau zu ersetzen. Er konnte ihn
allerdings nicht zu Ende führen, da er fünf Jahre nach der Übernahme des Majorats starb.
Der fünfte Herr auf Zyrowa Graf Carl Ludwig vollendete den Bau des steinernen Klosters auf dem Heiligen Berge.
Im Jahre 1754 übernahm Anton, genannt der Starke, als VII. Majoratsherr Zyrowa. Er setzte die von Gestrüpp überwucherte
Kalvarie, die keiner haben wollte, wieder instand und baute einige Kapellen neu hinzu.
Die Legenden erzählen vieles über Anton den Starken. Sagenhaftes umraunt schon die Geburt des starken Grafen. Als er
noch ein kleines Knäblein war, starb seine Mutter. Deshalb saugte er an einer abgerichteten Löwin. Staunenerregend war daher auch seine Stärke.
Er war imstande, ein Dutzend aufeinander gelegte zinnerne Teller, ein ganz neues Pferdehufeisen und andere Dinge mit Leichtigkeit zu
zerbrechen. Einen schwerbeladenen Erntewagen konnte er in vollem Laufe mit einem Ruck zum Stillstehen bringen, wenn er mit einer Hand ins
Rad griff.
Die finanzielle Situation des Majorats war immer kritischer. Im Jahre 1805 schätzte man den Wert aller Güter der
Familie Gaschin im Kreis Groß Strehlitz auf 877.908 Taler, und die Schulden auf 601.122 Taler.
Die Brüder Franz und Leopold haben am 17. Mai 1808 die Majorats- herrschaft aufgelöst. Franz nahm Polnisch Neukirch mit
16 Dörfern und Katscher wie auch Tost, wo er auch wohnte. Leopold bekam Zyrowa, Oleschka, Deschowitz, Eschendorf, Strebenau und Poremba. Er
wohnte im Schloß Zyrowa. Leopold starb am 5. November 1848 auf Schloß Deschowitz, seine Frau starb vor ihm im Jahre 1836 in Wien an der
Cholera.
Als letzte des Geschlechts von Gaschin verblieb Wanda Malwina, die Hugo Henckel von Donnersmarck heiratete. Vor dem
Ersten Weltkrieg hatte Ihr Sohn Edgar für 30.000 Reichsmark erreicht, dass er den Namen Henckel-Gaschin tragen durfte.
Das Schloß hat dann sehr oft den Besitzer gewechselt. Zuerst erwarb es der Gesandte des Preußischen Staates, Max
Friedrich Carl Franz Graf von Hatzfeld-Schoenstein und General August Graf von Nostiz. 1864 kauften die Brüder Goedecke den Besitz und
verkauften ihn im Jahre 1868 an ei- nem Richter Eduard Guradze. Einige Jahre stand es leer, bis man es als Hochzeitsgeschenk der Tochter
eines amerikanischen Millionärs, Mary Knowlon, und dem Grafen Johann von Francken-Sierstorpff übergab. Der letzte Hausherr Hans Clemens
lebte in Zyrowa bis 1934. Als Hitler an die Macht kam, verließ Hans Clemens Zyrowa. Er ging zunächst nach Öster- reich und weiter über
Spanien und Kenia nach Amerika, wo er 1944 starb. Seine Frau Elisabeth, genannt Lilly, blieb bis 1938 in Zyrowa, zog dann nach Breslau, später
nach Öhringen in Württemberg und danach in die USA, wo sie 1976 starb. Ihre Tochter Constanze starb in New York, der Sohn Edvin kehrte
nach Deutschland zurück und lebt in München.
Im Jahre 1876 setzte man in Leschnitz einen Pfarrer der Staatsreligion ein. Die Gläubigen aus Leschnitz gingen zehn
Jahre zur Kirche nach Zyro- wa, da sie mit der Kirche einer Staatsreligion nichts zu tun haben wollten.
Im Jahre 1910 weilte Großherzog Friedrich Franz Ferdinand IV. Von Mecklenburg-Strehlitz anläßlich einer Treibjagd in
Zyrowa. Friedrich
Franz war im Staat Preußen der Rangzweite nach dem Kaiser. Die Jagd war ein Präludium zum Besuch des Kaisers Wilhelm
II., der am letzten November 1911 nach Zyrowa kam, um an einer Jagd teilzunehmen. Vor der Wasserkapelle (Studzionka) pflanzte er eine Eiche,
die sehr groß und prächtig wurde. Als er von weitem auf Zyrowa schaute, und die Türme des Schlosses und der Kirche sah, bemerkte er:
„Lauter Zwiebeltürme!“
Als Wilhelm II. in Zyrowa weilte und die Eiche pflanzte, sagte er: „Wachse und gedeihe zum Wohle der
Gemeinde!“. Es ist ungeklärt, ob er den Baum oder die gerade im Bau befindliche Schule meinte.
Am 20. März 1921 wurde in Oberschlesien eine Volksabstimmung durchgeführt. Die Einwohner sollten entscheiden, zu wem
sie gehören wollten - zu Deutschland oder zu Polen. In Zyrowa haben 165 Wahlberechtigte für Polen votiert und 270 für Deutschland. Im
ganzen Abstimmungsgebiet stimmten 59,6% für Deutschland und 40,4 für Polen. Im Mai dieses Jahres rief Korfanty den dritten Aufstand aus.
Zwei Zyrowianer wurden in dieser Zeit erschossen. Die polnischen Insurgenten ver-wüsteten eine Schulklasse in Zyrowa.
In den Jahren 1931-1936 hat man die Kirche in Zyrowa/Buchenhöh restauriert und zu Pfingsten des Jahres 1934 wurden vier
neue Glocken aufgehängt. Im Jahre 1942 mußte man die Glocken aus dem Turm herunterholen, um sie für Kriegszwecke abzugeben.
Der Friedhof wurde um das Jahr 1850 angelegt. Vorher wurden die Ver- storbenen rund um die Kirche beigesetzt, deshalb
findet man bei Grabungen auf dem Kirchplatz viele Gebeine. In den Jahren 1931/32 vergrößerte man den Friedhof um einen Morgen und
ummauerte ihn. Im Zweiten Welt krieg fiel am 17. Dezember 1944 eine Bombe auf die Mauer und zerstörte sie. Drei Jahre später wurde sie
repariert.
Die erste Friedhofskapelle stammt aus dem XIX. Jahrhundert, der älteste Grabstein trägt die Jahreszahl 1883. Im Sommer
1989 wurde mit dem Bau einer neuen Kapelle begonnen,deren Kühlanlage aus Deutschland stammt. 1992 wurde hier der erste Verstorbene
aufgebahrt.
Am 24. Dezember 1990 wurde in Eschendorf, nach 45 Jahren, eine Vesperandacht in deutscher Sprache gehalten und am
28.Januar 1991 die erste Messe in Deutsch gefeiert. Einige Wochen später wurden deutsche Gottesdienste auch in Zyrowa eingeführt.
Am 15. August 1995 kam aus Wien Bischof Christian Werner nach Zyrowa und feierte in der Nikolaus-Kirche eine Messe. Sein
Vater stammt aus Zyrowa und heiratete in Gogolin, wo der Sohn Christian zu Welt kam. Bischof Werner wollte wieder einmal die alte Heimat
besuchen.
In der Zeit von 6-8 September 2002 feiert man in Zyrowa das über 720-Jahre bestehen des Dorfes. Zu dieser Feier kommen
auch ehemalige Bewohner der Gemeinde Deschowitz/Odertal um zusammen mit hiesiegen das Odertalertreffen zu Feiern.
Im Oktober wird man das 700-Jährige bestehen der Kirche feiern. Die festliche Messe wird durch Erzbischof A. Nossol
geleitet. |