CMENTARZ ZASŁUŻONYCH HUTNIKÓW
W GLIWICACH (HÜTTENFRIEDHOF)
Historia :
W 1796 roku uruchomiono w Gliwicach państwową hutę żelaza, która zasłynęła w całej Europie nie tylko ze
względu na swe odlewy artystyczne, ale również z produkcji zbrojeniowej. To tutaj w 1804 roku odlano pierwszą armatę.
Również tu oddano do użytku pierwszy na kontynencie europejskim wielki piec koksowniczy, zaprojektowany i uruchomiony
przez Szkota Johna Baildona. W 1808 r. Zarząd huty założył cmentarz przy obecnej ul. Robotniczej (dawniej
Kalidestrasse). Zaprojektowany został na planie prostokąta - rozplanowany symetrycznie w stosunku do obsadzonej
drzewami głównej alei. Zamknięciem osi alei była neoklasycystyczna kaplica w porządku doryckim. (1)
Cmentarz był niewielki, ale
stał się miejscem ostatniego spoczynku dla wielu prominentnych osobistości związanych z gliwickim przemysłem.
Na początku alei (licząc od
ulicy Robotniczej) - stoi piękny neoklasycystyczny pomnik dyrektora W. Branda - jeden z nielicznych zachowanych nieomal
w całości. (2) Znajduje się tam też m.in. grób konstruktora maszyn Augusta
Holtzhausena, zmarłego w 1827 roku - niestety w miejscu nieustalonym.
Po prawej stronie głównej alei cmentarza stał żeliwny pomnik Johna Baildona. Była to neogotycka
kapliczka z popiersiem Baildona wtopionym w medalion. Pomnik ten odrestaurowany znajduje się obecnie w oddziale Muzeum
na terenie GZUT-u - na cmentarzu pozostał ogrodzony postument. (3) (4)
Spoczywa
tam też rzeźbiarz Theodor Erdmann Kalide, zmarły w 1863 roku. Pomnik jego to postument w kształcie graniastosłupa
zakończonego palmetą, poniżej (widoczne miejsce po wyrwaniu) była tablica pamiątkowa którą wykonał artysta P.
Lipp. (5) Dziś części tego nagrobka leżą porozrzucane na ziemi. (6)
Niestety
nie zachował się także inny piękny pomnik rzeźbiarza artysty huty gliwickiej Augusta Kissa (słynnego nie tylko w
Gliwicach) - dla jego brata Wilhelma. (7) W jego pobliżu, obok kaplicy znajdował
się piękny, antyczny grobowiec dyrektora generalnego górnictwa hr. Einsiedela, zmarłego w 1833 roku. Z
grobowcem tym wiąże się tragiczne wydarzenie okresu poplebiscytowego. Otóż 9 kwietnia 1922 roku grupa żołnierzy
francuskich poszukując broni ukrytej przez niemiecki Selbstschutz próbowała wejść do krypty. Nastąpiła
eksplozja schowanej tam amunicji, w wyniku której zginęło ponad 20 żołnierzy. (8)
Oprócz opisanych wyżej grobów osób prominentnych, na cmentarzu znajdowało się również wiele
nagrobków z kamieni naturalnych, z płaskorzeźbami figuralnymi. Sporo grobów ogrodzonych było ozdobnymi żelaznymi
kratami (9) i innymi wytworami macierzystej huty (10)
Teraźniejszość:
Ostatni pochówek miał miejsce w 1949 r. - wtedy jeszcze (wg opowiadań świadków), cmentarz był wprawdzie lekko
zaniedbany, ale nie zniszczony. Dopiero na początku lat 50-tych - jak "niesie wieść gminna" na polecenie
lokalnego dygnitarza partyjnego przeprowadzono akcje usuwania niemieckich napisów z nagrobków, tablice żeliwne odkręcano,
a z kamiennych skuwano napisy - czasami pozostawiając "gołe" daty. (11)
Później cmentarz
pozbawiony odgórnej opieki, został wydany na pastwę złodziei, którzy płyty granitowe i marmurowe odsprzedawali
jako kamień, a unikatowe elementy żeliwne oddawali na złom. Brak stałej opieki spowodował zarastanie cmentarza
chwastami i samosiejkami drzew.
Podjęte w marcu ubiegłego roku przez grupę ochotników działania, mają na celu przywrócenie
cmentarzowi godności miejsca spoczynku oraz dotarcie do jak największej ilości informacji na jego temat. Prowadzone
przez nas prace - to przede wszystkim "odkrywanie" zarośniętych grobów i obsadzanie ich w miarę możliwości
roślinami ozdobnymi. Podczas tych prac udało
się znaleźć szereg tablic nagrobnych (w tym kilka w dobrym stanie) (12) i resztki
żeliwnych ozdób. Również prawny opiekun cmentarza - Miejski Zarząd Usług Komunalnych zaczął już wcześniej - częściej
niż w poprzednich latach wycinać samosiejki i chwasty.
Z kolei poszukiwania materiałów koncentrują się obecnie na
„Oberschlesische Wanderer” – piśmie ukazującym się od 1828 - 1944 roku – (w Archiwum Państwowym
w Gliwicach znajduje się komplet roczników (oprócz 1874-76) Tam – istnieje rubryka „Todesfalle”
– gdzie pod nazwą dzielnicy „Eisengiesserei” - wymienia się zmarłych z zaznaczeniem zawodu –
są to niemal wyłącznie (w początkowych - przejrzanych dotychczas rocznikach) pracownicy huty – co w
zestawieniu z faktem iż znaleziono potwierdzenie dla tablic odkrytych na cmentarzu, daje duże prawdopodobieństwo
odtworzenia listy osób pochowanych. (13)
I co dalej ?
Oczywiście marzyłaby się pełna
odbudowa cmentarza. Niestety - jest to mało prawdopodobne z paru powodów:
- braku pieniędzy,
- braku materiałów ikonograficznych pozwalających na pełne odtworzenie wyglądu cmentarza
- nadal - niestety - utrzymującego się zagrożenia ze strony „złomiarzy” (cmentarz był wyjątkowo bogaty
w elementy żeliwne - ogrodzenia, krzyże, tablice)
Plan działań:
-
inwentaryzacja cmentarza + zdobywanie informacji o osobach pochowanych i zdjęć
-
ustawienie przy wejściu tablicy informującej o historii nekropolii
-
ogrodzenie całości (ew zamykane bramy) + oświetlenie
-
objęcie opieką istniejących grobów i pamięci osób pogrzebanych :
- grób zachowany + osoba znana = pielęgnować (przy braku zachowanego wystroju - klomby)
- grób zachowany + osoba nieznana = tablica dwujęzyczna „Spoczywaj w pokoju / Ruhe in Frieden" lub po łacinie
„Requiescat in pace”
- odnaleziona tablica + miejsce nieznane = wmurowanie w element pełny ogrodzenia (wzdłuż granicy ze stacją trafo)
- osoba znana + miejsce pochówku nieznane = tablica pamiątkowa (docelowo w portyku)
- osoba domniemana (np z rubryki "Wanderera" = lista na drugiej tablicy informacyjnej w oryginalnej pisowni
-
ustawienie na postumentach rzeźb lwów (w GZUT-cie zachowały się oryginalne formy – z tym że
celem uniknięcia kradzieży odlewy należy wykonać z żywic)
-
odbudowa kaplicy - wg zdjęcia, ale sama zadaszona kolumnada z miejscem wiecznego ognia
Zwracamy się do wszystkich którzy są w posiadaniu bądź jakichkolwiek informacji nt cmentarza, osób
na nim pochowanych lub - co najcenniejsze - starych zdjęć mogących przybliżyć dawny wygląd nekropolii - o kontakt
poprzez forum strony www.gliwiczanie.pl.
Margotka
Bibliografia:
- Zeszyty Gliwickie t.XVIII/1987 i t.XIX/1988 - Franciszek Stefan Maurer
- Rocznik Muzeum w Gliwicach, t.III: 1987 - Jacek Schmidt
- "Gliwice wczoraj - Gleiwitz gestern" 1994 - Marek Gabzdyl
- Studium historyczno-konserwatorskie GZUT Gliwice 1991 – zespół : Anna Fabiańczyk i inni
- Zasoby miejskiego konserwatora zabytków w Gliwicach – mgr inż. arch. Ewy Pożorskiej-Ożóg
- dokumentacja fotograficzna p. Roberta Respondowskiego