[SLONSK DE]  [SLONSK COM]  [SLONSK ORG]  [ECHO SLONSKA]  [PROSILESIA]  [REGIOPOLIS]  [SILESIA SUPERIOR]

www.Slonsk.com 
KONTAKT:  post@Slonsk.com 

 POZYCJA WYDAWNICZA

 SERVIS-HOME

  INFORMACJE

  PUBLIKACJE

 MINIATUREN

 INTERNET

  SUCHMASCHINE


 ORGANIZACJE

 REGIOPOLIS

 

NOWA POZYCJA WYDAWNICZA

Peter Karl Sczepanek

August Kiss
z krainy przychodzących i odchodzących


Przed Państwem zapowiedź publikacji:

„August Kiss
z krainy przychodzących i odchodzących”

w postaci broszurek ukazujących się w odstępie miesiąca, na łamach internetowej sieci Slonsk (lub EchoSlonska).

Wyjątkowo pierwsza z nich dotyczy okresu 1849 w działalności znanego w świecie artystycznym, europejskiego Klasycyzmu - Augusta Kissa (1802 - 1865), rzeźbiarza urodzonego w Paprocanach, kiedyś w Plessii - Ziemi Pszczyńskiej.

Następnie emitować będziemy kolejno broszurki obrazujące koleje losu tego rzeźbiarza w Berlinie, przeplatane z otoczeniem artystów wokół niego, jak i z wydarzeniami rzutującymi na przebieg jego kariery. Najczęściej jednak dotyczyć one będą ludzi przybyłych na Śląsk lub odchodzących z tej krainy, jak to zawsze w histori i dzisiaj, było i jest. Do tego dochodzi wiele refleksji łączących się z tą tematyką.

Cała twórczość ilustrowana będzie w akwarelach znanego katowickiego malarza, można już teraz powiedzieć, kronikarza kultury śląskiej, bo tym się głównie zajmuje w swojej twórczości - Ireneusz Botor (urodz. 1956 w Tychach).

Po zakończonym cyklu twórczości Augusta Kissa zostaną wyemitowane następne broszury dotyczące krainy, w której wychował się młody August, szczególnie ziemia pszczyńska w powiązaniu z całym Górnym Śląskiem.

Całość opracował autor wielu już publikacji książkowych, najczęściej w postaci albumowej w tematyce śląskiej, jak również autor wielu artykułów górnośląskich zagadnień - Peter Karl Sczepanek urodzony w 1943 roku w Sohrau (Żory), mieszkający od 21 lat w Nadrenii-Westfalii.

Należy tylko życzyć czytelnikowi przyjemności w czytaniu i oglądaniu, bogato ilustrowanych faktów, dla wielu nieznajomego artysty z Górnego Śląska.


Rozdział I - Św. Michał Archanioł wg Augusta Kissa

 Peter Karl Sczepanek

 August Kiss

  z krainy
  przychodzących i odchodzących
 

 St.Michael 1849


Autor: Peter Karl Sczepanek
Aquarelle: Ireneusz Botor
Zapis komputerowy: Krystyna Sczepanek
Internet-Layout: Ch. Lepiarczyk, B. Nieszporek, (
www.Slonsk.com )
Copyright: P. K. Sczepanek

Na okładce:

Portret przedstawiający Augusta Kissa z jego identyfikatorem - z prawej strony miniatura jego rzeźby „ Św. Georg”. Malarzem obrazu jest znany artysta berliński Johann Samuel Otto (1788 - 1878). Obraz znajdował się w prywatnym zbiorze, następnie w muzeach berlińskich, później w „Oberschlesisches Museum” a po 1945 w utworzonym w Willi Caro w Gliwicach Muzeum Gliwieckim przy ulicy Dolnych Wałów Nr 8a.
Obraz (172 cm x 125 cm), olej na gruncie płóciennym, Nr. inwent Sz/3810/MGL,
Za pozwoleniem Muzeum mogę pokazać postać A. Kissa w tej publikacji.

Copyright obrazu przedstawiającego Augusta Kissa - Muzeum Gliwice.

 

Rozdział I - Św. Michał Archanioł wg Augusta Kissa

Kolossalbild des St.  Michael - 1849

Monheim am Rhein, lipiec 2002

_________________________________________________________

 
SLONSKI SERVIS 2002


www.Slonsk.com


Spis treści:
  1. Słowo wstępne, od autora
  2. Klasycyzm, nowy nurt europejski XVIII-ego wieku
  3. Europejskie ruchy pogan
  4. Na straży chwały Boga - cystersi i Michaelici
  5. Przydrożna kapliczka pszczyńska
  6. Stara Ziemia Pszczyńska
  7. Św. Michał Archanioł
  8. Kościół z świętym Michałem w Goduli
  9. „Unternehmen Michael” w 1918 albo “Któż jak Bóg”
  10. Śląskie refleksje nad Kissem

 

1. Słowo wstępne, od autora

Drogi czytelniku, przed Tobą Michał Archanioł - Kolossalbild des St. Michael - 1849 - pierwszy z rozdziałów mojej nowej publikacji w Internecie pt.:

„August Kiss,
z krainy przychodzących i odchodzących”.

Będzie ich ponad 12 - o życiu i twórczości Augusta Kissa, rzeźbiarza z Górnego Śląska działającego głównie w Berlinie. Nie tylko o nim, bo jest to też relacja o ludziach przychodzących i odchodzących z tej krainy i wydarzeniach w tym okresie i trochę przed, czyli w XVIII i XIX wieku, wieku wielkich przeobrażeń na Śląsku, w Prusach i Europie.

Oczywiście, każdy potencjonalny czytelnik ma swoje własne potrzeby, co chciałby czytać, co go interesuje. Każdy ma wielkie pole do popisu, może też sam spróbować pisać, dać innym do zainteresowania, przypomnienia, rozważenia - tak jak ja to zrobiłem. Jeżeli początek cię nie zainteresuje, bo istotnie wchodzę jak butami w ciasto - nagle rozdział: „Michał Archanioł” z zaini-cjowaną przez Augusta Kissa problematyką, jaka mnie też się przy tej okazji kojarzy.

Tak przedstawię szeroką gamę wspaniałości tego człowieka wielkiego dla Europy - Kissa urodzo-nego 11 października 1802 roku w lasach Paprocańskich na Ziemi Pszczyńskiej. Jak znalazł się Kiss w ogóle w Paprocanach, dziś dzielnicy Tychów? Jakie wydarzenia poprzedziły losy tej ziemi, jakie były jego pierwsze kroki dla kultury z tej ziemi wynikającej? A szczególnie jego dorobek dla ludzkości, gdzie możemy jego dzieła do dziś podziwiać - bo zalicza się on do najbardziej podziwianych artystów w Berlinie, o czym oni tam sami, jak i turyści nie wiedzą, tak jak Ty, czytelniku, wiele również o nim nie wiesz. I ja też nie wiedziałem o nim nic do 1985 roku. Skąd wiedział Kiss, że tworząc dzieła stojące zawsze na wolnym powietrzu, stanie się objektem największego zainteresowania - spośród rzeźb wszystkich artystów najczęściej fotografowane są właśnie jego. Poznaj Kissa, to się do niego przekonasz sam - poznaj człowieka z XIX wieku, ostrzegającego nas do dzisiaj przed złem.

Taki jest mój cel - przybliżyć Kissa wszystkim ludziom, którzy przybyli lub odeszli z tej krainy - Górnego Śląska - i tym, którzy spotykają wielu innych, zabłąkanych po całym świecie. Drogi czytelniku z Górnego Śląska, wielu z nas wie za mało, by zaimponować tym, wśród których się znajdujemy. Słuchasz ich przygód i opowiadań, a swoją przeszłość kamuflujesz z niewiedzy. Proszę o wyrozumiałość - zainteresuj tym swoje dzieci, sąsiadów, kolegów - co nam w ogóle dał Śląsk?

Co prawda akcja tej publikacji odbywa się głównie w centrali Pruskiej - Berlinie, to jednak cały ciężar gatunkowy odnosi się do prowincji pruskiej - do Śląska. Prowincją tą żył i dla niej tworzył urodzony 100 lat po Auguście Kissie, na morawskim Górnym Śląsku, August Scholtis - pisarz żyjący w Berlinie, który w swoich powieściach i opowiadaniach wyraził się następująco:

Ich habe mein ganzes Leben an etwas gehängt, was es nicht gibt: Preußen.

Przez całe życie byłem od czegoś uzależniony, co w ogóle nie istnieje: Prusy.

Takie też motto do swojej znanej powieści Die Prosna - Preußen podał jeszcze później żyjący, a urodzony w 1920 roku pod Annabergiem, Hans Lipinsky-Gottesdorf z Köln. Z kolei ja, urodzony jesz-cze później, w czasie wojny w Sohrau - Żorach, nie przedstawię Państwu powieści w stylu poprzedników, lecz raczej wnikliwy raport rozpoznawczy ze spraw Górnego Śląska. Ja, jak i oni, praktycznie też z dala od Heimatu, bo pod Düsseldorfem w Monheim am Rhein mieszkający. Odsyłając Was do nich, zapraszam też do mnie, tym razem w języku polskim.

Niech moje częste „rajzy” z obecnej „małej ojczyzny” - Nadrenii, do Heimatu Plesskiego, czyli pszczyńskiej domowiny, z wieloma zawsze przystankami rozpoznawczymi, wzdłuż całego Śląska, służą teraz i innym. Zapraszam.

PUBLIKACJA UKAŻE SIĘ WKRÓTCE